#612 '24 razy dożywocie. Rozmowy twarzą w twarz' Zbyszek Nowak
Miałam tę książkę już jakiś czas na oku i ostatecznie zamówiłam ją i przeczytałam. Tematyka taka, wokół której najchętniej się obracam, ale tutaj jednak niefabularyzowana. Czy było warto?
'Ja odbieram to w ten sposób. Dożywocie to kara śmierci. Tylko z odłożonym wykonaniem.'
Dożywocie to w moim odczuciu najgorsza możliwa kara. Niejeden z rozmówców również tak uważa, ale za niewinność nie zostali skazani, prawda?
Każda rozmowa to inny człowiek, inna zbrodnia. Trzeba podejść do nich z otwartą głową, nie nastawiając się negatywnie. Prawdą jednak jest to, co słyszymy w filmach czy serialach. Każdy skazany uważa, że jest niewinny.
Autor nie ocenia, przedstawia fakty z perspektywy osadzonych, z którymi rozmawia. Podziwiam go za to, że stawił im czoła. Ja chyba nie miałabym odwagi, mimo wszystko.
'Dożywocie to straszna kara. Trzeba siedzieć. Kara śmierci nie jest gorsza. Na dożywociu człowiek nie ma żadnych szans.'
Niektóre rozmowy były naprawdę mocne, a zbrodnie wstrząsające. W sumie nie ma się co dziwić, nikt nie otrzymuje kary dożywotniego pozbawienia wolności za kradzież batonika w sklepie. Niemniej, czytałam tę książkę z ogromnym zainteresowaniem. Niejednokrotnie przeliczałam sobie w głowie lata odsiadki osób, z którymi prowadzone były rozmowy i często była to już ponad połowa mojego życia. A nie raz skazani okazywali się młodsi ode mnie, co w ogóle momentami było nie do pomyślenia. Jeśli jesteście zatem zainteresowani tematyką to zachęcam, naprawdę warto przeczytać tę książkę!
OCENA: 8/10
~A.