#541 'Prędkość ucieczki' Remigiusz Mróz
Wyjątkowo długo zabierałam się do przeczytania tej serii, ale poczułam, że to już czas, aby poznać tę historię. Czy było warto?
'Gdybym umiał cokolwiek po niemiecku, stresowałbym się, czy dobrze to wymawiam. A tak mam spokój, martwić musicie się wy.'
Jest rok 1939, wybucha wojna. Dwóch braci zostaje rozdzielonych, każdy z nich zmaga się z nią na swój sposób. Bronek Zaniewski będzie musiał zmierzyć się z wrogiem na linii frontu, a młodszy Staszek, zaraz po oświadczynach zrobi wszystko, aby uratować swoją narzeczoną, która jest Żydówką. Czy uda im się przeżyć? I jaką rolę w tym wszystkim będzie miał Christian Leitner – oficer Wehrmachtu?
Historia jest wielowątkowa, prowadzona z perspektywy trójki głównych bohaterów. Tym samym raz jesteśmy na linii frontu, innym razem towarzyszymy Staszkowi, który za wszelką cenę chce ukryć pochodzenie swoje i swojej narzeczonej, a z trzeciej zaś perspektywy jesteśmy po przeciwnej stronie i patrzymy na wojnę oczami wroga. Wszystkie te wątki w pewnym momencie niejako się ze sobą łączą, a ich finał jest zaskakujący.
'Mimo to czuł, że z otchłani, w której się znalazł, nie ma już ucieczki. Choćby poruszał się z prędkością światła.'
Nie jestem wielką fanką literatury wojennej, ale ta historia nie jest wyłącznie taka. Bo mamy oczywiście wojnę w tle, a w zasadzie same jej początki, ale poza tym jest wiele wątków obyczajowych, dotyczących głównych postaci. Autor ma to do siebie, że pisze w bardzo interesujący i wciągający sposób i tym razem również tak jest. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy trylogii, bo jestem szczerze zainteresowana jak potoczą się losy bohaterów, których tutaj dopiero poznaliśmy.
'Popatrzył na swastykę stanowiącą wątpliwą ozdobę jego lewego przedramienia. Skrzywił się.'
OCENA: 7/10
za książkę dziękuję Wydawnictwu:
~A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)