Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Szelest. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Szelest. Pokaż wszystkie posty
#364 'Filmiłości' Jacek Melchior

#364 'Filmiłości' Jacek Melchior

 

Zdecydowałam się na tę książkę, ponieważ rozbawił mnie fragment, który otrzymałam. Postanowiłam więc dać jej szansę i sprawdzić, co ciekawego kryje się w prezentowanej historii. Jakie są moje wrażenia?

'Życie pisze najlepsze scenariusze, ale zapamiętuje się filmy...'

Wanda opowiada historię swojej czteropokoleniowej rodziny, która do czasu narodzin jej syna składa się wyłącznie z kobiet. Wszystkie z nich, aż do prababki opowiadają i wspominają swoje życie w odniesieniu do filmów, które obejrzały. Jak wygląda historia głównej bohaterki?

Cała opowieść kręci się wokół filmów i aktorów. Jeśli ktoś ma obszerną wiedzę w tym temacie, z pewnością bez problemy zrozumie żarty sytuacyjne i rozpozna wspominane nazwiska. Jeśli jednak tak jak ja, interesuje się raczej współczesną kinematografią i to też w stopniu umiarkowanym, cała treść nie jest już tak okazała. Miałam problem, aby wgryźć się w fabułę, dlatego książka mi się dłużyła i nie przyciągnęła do siebie na dłużej.

'Druga plansza z przydługim tytułem wciąż obowiązuje. Przypomnę: historia wiecznie niepełnej i zbyt szybko rozmnażającej się rodziny, w której zapomniał wół, jak cielęciem był.'

Lekka i momentami humorystyczna historia, która mnie niestety nie wciągnęła. Zbyt dużo nawiązań do świata filmu sprawiło, że niektóre fragmenty naprawdę mnie nudziły. Nie odradzam nikomu, jednak dla mnie było za mało, abym mogła polecić.

'Pamięta się filmy, nie życie, chyba że życie splata się z nimi w nierozerwalny warkocz.'

OCENA: 5/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

#343 'Za zielonymi drzwiami' Kamila Majewska

#343 'Za zielonymi drzwiami' Kamila Majewska

 

Otrzymałam propozycję zapoznania się z powyższą książką i zdecydowałam się na lekturę, bo wydawała się lekka i przyjemna. Czy faktycznie taka się okazała?

'Wiedziałam, że czym innym jest przegrać, a czym innym w ogóle nie wziąć udziału w rywalizacji. Tchórzostwo!'

Ania, korporacyjna pracoholiczka otrzymuje spadek po swoim szefie, który wymaga od niej podjęcia decyzji: przejęcie ważnego stanowiska i udziałów w firmie albo odziedziczenie tajemniczego gospodarstwa. Decyzja z pozoru wydaje się oczywista, jednak kobiet nie ma jej podjąć pod wpływem chwili, a po trzech miesiącach. Jakiego wyboru dokona?

W dzisiejszych czasach każdy goni za karierą, nie myśląc o swoim życiu na starość. Nikt nie zastanawia się czy ma wokół siebie ludzi, na których będzie mógł polegać, kiedy praca przestanie być najważniejsza. Anna jest właśnie taką osobą, jej marzeniem było zajęcie ważnego stanowiska w firmie, w której pracuje. Nie zwraca uwagi na ilość godzin, które spędza w pracy.

Po poznaniu warunków testamentu kobieta postanawia sprawdzić, jak wygląda gospodarstwo, które mogłaby odziedziczyć. Jednocześnie poznaje Piotrka, który mieszka i pracuje na miejscu. Jak potoczy się ich historia? I jaką decyzję podejmie Ania?

Historia jest schematyczna i nie ma w niej nic zaskakującego. Nie jest to minusem, bo zazwyczaj sięgając po typową literaturę obyczajową czy romans, wiemy czego się spodziewać. Tutaj jest tak samo, jednak czyta się szybko i przyjemnie. Czego chcieć więcej?

'Ale czy nie tym było właśnie życie w wielkim mieście? Ciągłym biegiem i wykorzystywaniem każdej sekundy do cna?'

Bardzo lekka i przyjemna lektura. Nie ma w niej nic odkrywczego, ale w zasadzie nie tego oczekujemy po lekkich romansach z wątkiem obyczajowym w tle. Jeśli chcecie sięgnąć po książkę, która nie wymaga myślenia i jest czystą rozrywką to ta pozycja spełnia te oczekiwania.

'Nie zaprzątaj sobie głowy tym, co może się wydarzyć, nie analizuj i nie próbuj planować. Przecież nie da się wszystkiego przewidzieć. Życie jest pełne niespodzianek!'

OCENA: 6/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger