#525 'To tylko kolejna zaginiona' Gillian McAllister

 

Poprzednia książka autorki była jedną z najlepszych, jakie przeczytałam w zeszłym roku. Czy w przypadku tego tytułu wysoka poprzeczka została utrzymana?

'Rzecz jednak w tym, że nie mogłaby pokochać innej pracy. Nie tak jak tę, którą wybrała. A przecież nikt nie ma zrównoważonego podejścia do czegoś, co kocha.'

Julia zajmuje się odnalezieniem zaginionej w tajemniczych okolicznościach Olivii. Kobieta jest policjantką, której własne tajemnice już raz przeszkodziły w śledztwie, a poprzednia dziewczyna w dalszym ciągu ma status zaginionej. Czy tym razem będzie inaczej? Czy wydarzenia z przeszłości nie wpłyną na wynik śledztwa? I przede wszystkim, czy uda się odnaleźć przynajmniej jedną z zaginionych?

Historia od samego początku wciąga. Przedstawiana jest z kilku perspektyw, co daje szerszy obraz na wydarzenia. Jednocześnie krok po kroku odkrywane są kolejne elementy tajemnicy, która przeszkodziła Julii w śledztwie. Całość podzielona jest na kilka części, które czyta się błyskawicznie.

'Są sprawy, które wiesz nie dlatego, że pracujesz w policji, ale dlatego, że jesteś kobietą.'

Może nie była to tak dobra książka jak 'Nie to miejsce, nie ten czas', ale nie była też zła. Podobała mi się i wciągnęła mnie do tego stopnia, że nie mogłam się oderwać. W pewnym momencie odrobinę się pogubiłam, ale szybko wróciłam na właściwy tor i historia okazała się być naprawdę zaskakująca i nieprzewidywalna. Zdecydowanie polecam!

'Nie miała wyboru. Nikt się nie waha, jeśli chodzi o to, co dla niego jest najcenniejsze.'

OCENA: 8/10

~A.

Czytaj dalej »

#466 'Miejsca cieniste' Jacek Kalinowski

 

O tym tytule słyszałam bardzo dużo u ruderecenzuje i miałam z tyłu głowy, że po prostu muszę go przeczytać. W końcu nadszedł ten czas. Czy było warto?

'Ulega, sam o sobie myśląc w tym momencie, że jest żałosnym, słabym człowiekiem, który miał wszystko, ale przez nieudolność i niepotrzebną dumę wszedł na drogę, z której nie ma już odwrotu.'

Witek postanawia przyjąć pod swój dach przyjaciela z dawnych lat, który dopiero wyszedł z więzienia. Chce mu pomóc wejść w życie po tego typu przerwie. Nieoczekiwanie po kilku dniach córka przyjaciół z tej samej ulicy znika. Czy kryminalna przeszłość Krzysztofa ma z tym cokolwiek wspólnego?

W trakcie książki poznajemy dwa małżeństwa, które były swego czasu najlepszymi przyjaciółmi, a ich dzieci traktowały się wzajemnie jak rodzeństwo. Łukasz i Paula oczekują właśnie na drugie dziecko, a Witek i Anna przyjęli pod dach Krzysztofa. Ich losy przedstawione są właśnie z dwóch perspektyw, dzięki czemu poznajemy obie pary dość dokładnie. 

Każda rodzina ma swoje problemy i tajemnice. W momencie kiedy ginie dziecko wszystko często odchodzi w zapomnienie. I w tym przypadku było podobnie, bo to właśnie znalezienie Igi stało się najważniejsze. Jednak nie tylko to wydarzenie jest w tej historii ważne. Każda z głównych postaci ma w sobie tytułowe miejsca cieniste, które wychodzą na wierzch i dają o sobie znać. Aż w efekcie przyszłość już nigdy nie będzie taka sama jak teraźniejszość.

'Nie podda się dopóki nie odkryje, czyja ręka ośmieliła się rozedrzeć niebo, zacisnąć paluchy na jego córce i wyrwać jej drobne ciało z ich bezpiecznej, poukładanej codzienności.'

Historia naprawdę wciąga. Nie da się przewidzieć dalszych losów bohaterów, a samo zakończenie wbija w fotel, w ogóle się go nie spodziewałam. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę i bez zastanowienia polecam ją dalej. Naprawdę warto ją przeczytać, tym bardziej jeśli jesteście fanami tego gatunku!

'To nie może się skończyć dobrze, a nie chcę mieć później poczucia, że nie zrobiłam wszystkiego, by oczyścić nasz dom z tajemnic, które ostatnio zaczęły między nami pączkować.'

OCENA: 7/10

~A.

Czytaj dalej »

#431 'Nie to miejsce, nie ten czas' Gillian McAllister

 

Mam wrażenie, że podczas premiery tej książki wszyscy ją czytali i o niej mówili. Promocja okazała się na tyle skuteczna, że postanowiłam również zapoznać się z historią. Czy faktycznie było warto?

'Muszą się tylko dowiedzieć, dlaczego to zrobił, uwolnić go, a potem znaleźć mu pomoc. To właśnie muszą zrobić. To właśnie zrobią.'

Jen czeka na powrót syna do domu - denerwuje się, ponieważ mija umówiona godzina. Kiedy tylko go spostrzega, dzieje się coś, czego się nie spodziewała. Todd zabija człowieka na oczach matki. Nikt nie potrafi tego wytłumaczyć, a kiedy Jen budzi się następnego dnia okazuje się, że jest... wczoraj. Dlaczego kobieta cofnęła się w czasie? I jakie zadanie ma tym samym do spełnienia?

Podróże w czasie to zdecydowanie bardziej motyw science fiction. Jednak w połączeniu z wątkiem kryminalnym daje naprawdę wartą poznania historię. Bo czy jest osoba, która nie chciałaby się cofnąć w czasie chociaż raz? Nasza bohaterka robi to wielokrotnie. Z czasem zaczyna rozumieć, że to wszystko jest po coś. Nie tylko musi rozwikłać zagadkę morderstwa z 'dnia zero', ale jednocześnie patrzy na siebie z perspektywy czasu. Zaczyna wątpić czy przez całe dotychczasowe życie Todda była dobrą matką. Czy coś powinna zmienić, a jeśli tak to co? I czy w przypadku zachowania innego niż pierwotnie będzie się czuła sama ze sobą lepiej?

'Tak trudno przywyknąć do życia, które przeżywa się wstecz. Nawet kiedy wydaje jej się, że je rozumie, wcale tak nie jest. To podcina jej skrzydła.'

Chyba mogę uznać, że na tę chwilę jest to jedna z najlepszych książek, jakie przeczytałam w tym roku. Thriller, który okazał się być inny niż wszystkie. Podróże w czasie niektórych mogą zniechęcić, ale ze mną było wręcz przeciwnie. Niewiele jest historii, które tak wyraźnie wyróżniają się na tle pozostałych, a ta właśnie taka jest. Nie sposób się oderwać, każdy kolejny rozdział powoduje, że już chcemy poznawać następny. Zdecydowanie warto przeczytać!

'Jakie to złowieszcze przeżywać swoje życie wstecz. Dostrzegać rzeczy, które wcześniej się przegapiło. Zdać sobie sprawę z przerażająco istotnych wydarzeń, o których nie miało się pojęcia, ze dzieją się wokół ciebie.'

OCENA: 9/10

~A.

Czytaj dalej »

#340 'Psie sucharki. Wszystko, co powiedziałby twój pies, gdyby umiał mówić' Maria Apoleika

 

Chyba każdy właściciel i miłośnik psów zna Psie Sucharki. Ja jestem fanką już od kilku lat i od początku wiedziałam, że książkę też przeczytam. Czy okazała się równie dobra, jak treści przedstawiane w internecie?

'Psy muszą wychodzić na spacery, nie tylko robić kupę i siku, lecz także nieco pobiegać, nawet gdy pada śnieg z deszczem. Codziennie. Przez lata.'

 

Książka określona jest jako poradnik, jednak moim zdaniem bardzo przystępny i humorystyczny. Mamy podział na tematyczne rozdziały, jednak jest w nich więcej ilustracji niż samej zbitej i ciągłej treści. Jest ona oczywiście w punkt, ale czytając nie mamy wrażenia, że za moment głowa nam eksploduje ze względu na to, że wiedzy jest tak strasznie dużo. No i oczywiście wiadomo, że wzrokowcy (jak ja) zapamiętają więcej właśnie dzięki ilustracjom.

 

 

 

Humorystyczne podejście do każdego tematu jest strzałem w dziesiątkę. Jako właścicielka dwóch psów jestem w stanie przyznać, że każda ilustracja idealnie oddaje charakter przynajmniej jednego z nich. Polecam właśnie takim osobom, które na co dzień mają styczność z psami. Reszta po prostu może nie zrozumieć specyfiki humoru i mądrości, która płynie z każdej ilustracji.

 

 

 

OCENA: 10/10

~A.

Czytaj dalej »

#133 'Marcelek' Jean-Jacques Sempé

Nieczęsto sięgam po literaturę dziecięcą. Ta pozycja zainteresowała mnie ze względu na autora. Kto nie zna Mikołajka? Czas więc poznać Marcelka!

Czytaj dalej »