#526 'Nie zdążę' Olga Gitkiewicz
Od jakiegoś już czasu miałam ten reportaż na półce i czekał na swoją kolej, która właśnie nastąpiła. Czy było warto się z nim zapoznać?
'Konkluzja jest jedna: piesi giną na własne życzenie, bo nie znają swojego miejsca na drodze.'
Z opisu książki wynika, że będzie ona o braku możliwości dojazdu i wydostania się z mniejszych, zapomnianych przez świat miejscowości. I faktycznie częściowo można poznać losy mieszkańców wiosek, z których muszą przejść pieszo kilka kilometrów, aby dotrzeć na przystanek i dalej dostać się do większej miejscowości. Ale nie tylko o tym...
Jak byłam na studiach to często poruszałam się pociągami. Praktycznie co weekend byłam w innej miejscowości w Polsce. I to raczej w mniejszej, niż tej większej. Ale podczas lektury nie utożsamiałam się z historiami, bo sama nigdy nie miałam problemu z dojazdem gdziekolwiek. Może dlatego, że nie mieszkam na co dzień w zapomnianej mieścinie i wszędzie mogę dojechać?
'Nikt w Polsce nie patrzy na transport publiczny jak na usługę, która musi być zapewniona.'
Nie do końca jestem zadowolona z lektury. Momentami mi się dłużyła i ostatecznie nie zainteresowała mnie do tego stopnia, abym chciała ją polecić dalej. Niemniej temat z pewnością zainteresuje osoby, których może dotyczyć. Mnie jako mieszkankę dużego miasta niestety wręcz znudził. Ale oczywiście przekonajcie się sami.
OCENA: 6/10
~A.