#518 'Pod dachem z mordercą' Klaudia Muniak

 

Czytałam dwa poprzednie thrillery autorki, więc to oczywiste, że sięgnęłam po kolejny. Tym bardziej, że słynie ona z wątków medycznych, a nie jest to raczej często spotykane. Czy dzięki temu było warto?

'Z czasem nauczyłam się tego, że tylko z wysoko uniesioną głową można stawić czoła oszczerstwom. Jeśli hieny zwęszą twój strach, pożrą cię.'

Mąż Olgi Soboń został oskarżony o porwanie i morderstwo kilku zaginionych osób. Znika bez ślady, a po pięciu latach od zdarzenia kobieta nadal zastanawia się co stało się z jej mężem. Co więcej, kolejna osoba znika bez śladu, a opinia publiczna twierdzi, że mężczyzna wrócił i działa ponownie. Czy aby na pewno? A może ktoś inny sto za porwaniami teraz i wtedy?

Poznajemy opowieść pięć lat po oskarżeniu męża Olgi zarówno z jej perspektywy, jak i z perspektywy sprawcy. Te drugie rozdziały są tym ciekawsze, że do samego końca nie wiemy kto dokładnie stoi za wszystkimi wypowiadanymi słowami. I o ile dość łatwo jest się domyślić kto jest sprawcą, o tyle rozwiązania nie otrzymujemy na tacy i do samego końca jest to dla czytelnika niewiadoma.

Historia wciąga od pierwszych chwil. Dla osoby, która nie czyta wiele thrillerów będzie wręcz nieodkładalna. Autorka stosuje manewry, które zwodzą czytelnika i dają prztyczka w nos.

'Tyle że trauma z dzieciństwa nie znika z biegiem lat ani nie rozpływa się w magiczny sposób, gdy stajemy się dorośli. Ona przeradza się w coś znacznie gorszego.'

Zarówno samy tytuł, jak i treść książki są bardzo sugestywne. Autorka od samego początku naprowadza nas na konkretne osoby, jednak wprawny czytelnik nie da się zwieść na manowce. I o ile cała historia mi się podobała, o tyle rozwiązanie sprawy, które zostało zamknięte w kilku zdaniach trochę mnie zawiodło. Za szybko i bezproblemowo wszystko się rozwiązało. Tym bardziej, że rozwinięcie nie prowadziło do tak łatwych wniosków. Dlatego też ze względu na zakończenie nie mogę bezsprzecznie polecić wam tego tytułu. Ale też nie odradzam, przekonajcie się sami!

'Podobno każdy z nas ma przynajmniej trzy tajemnice, których nigdy nikomu nie zdradził. Ja mam tylko jeden taki sekret, za to jego brzemię wystarczyłoby, żeby przygnieść kilka dusz.'

OCENA: 6/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger