#374 'Idealna' H.C. Warner

 

Już na samej okładce jest nawiązanie do jednego z moich ulubionych thrillerów Za zamkniętymi drzwiami. Więcej nie potrzebuję jeśli chodzi o ten gatunek. Czy książka okazała się równie dobra, co nawiązanie?

'To nie było pytanie - to było stwierdzenie faktu. Podjęła decyzję i jego zdanie się tu nie liczyło. Po prostu tak miało być.'

Długoletni związek Bena dobiegł końca. Mężczyzna nie chcąc popaść w załamanie, spotyka w klubie Bellę. Oboje się w sobie zakochują i niedługo później na świat przychodzi ich córeczka. Wszystko dzieje się bardzo szybko: dziecko, ślub... Bella jednak nie jest taką kobietą, na jaką wygląda. Za zamkniętymi drzwiami ich wspólnego domu sprawia, że Ben staje się zastraszony i nieszczęśliwy. Jak rozwiąże się wspólna sytuacja tej pary?

Historia podzielona jest na trzy części. Pierwsza opowiedziana jest z perspektywy Bena, a druga - Belli. Tutaj niestety mamy dużą powtórkę, czytamy dwukrotnie to samo, z dwóch różnych stron. Okazuje się więc, że najbardziej wartościowa jest ostatnia część, gdzie zawiązuje się cała akcja. Dla mnie osobiście sam środek z perspektywy Belli nie wniósł niczego nowego do opowieści, wręcz niepotrzebnie ją wydłużył. 

'Nie miał wątpliwości, że to ona steruje ich losem. Czasami, bardzo rzadko, kusiło go, żeby się sprzeciwić. Powiedzieć, że nie ma na coś chęci.'

Mam mieszane uczucia, ponieważ z jednej strony historia mnie wciągnęła, a z drugiej momentami nużyła. Zakończenie odrobinę mnie zaskoczyło, jednak finalnie było do przewidzenia. Nie trafiłam na efekt, który wbiłby mnie w fotel. Jednocześnie nie uważam, aby czas spędzony z książką był stracony. Decyzję o lekturze zostawiam każdemu indywidualnie.

'Głos jej się lekko załamał i Ben wiedział, że zaraz będą łzy. Kurczowo zacisnął dłonie na kierownicy, próbując stłumić nagłą chęć uderzenia żony.'

OCENA: 6/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.