#329 'Śmierć nie ucieknie' Przemysław Borkowski

 

'Rytuał łowcy' to najlepsza książka, jaką przeczytałam w zeszłym roku. Nie sądziłam, że wymaga kontynuacji, jednak postanowiłam ją przeczytać. Czy okazała się równie dobra, co pierwszy tom?

'Poczuła nagle, dopiero teraz, panikę. Ściskający gardło i serce, wypychający powietrze z płuc strach.'

Julia Gierszewska budzi się po alkoholowej nocy i orientuje, że jej menadżer nie żyje. Nic nie pamięta i nie wie, czy to ona go zabiła. Bo jeśli nie ona to kto? W panice ucieka z domu, wsiada do taksówki i odjeżdża. Z czasem zastanawia się czy podjęła dobrą decyzję. Nie jest także pewna, czy taksówkarz jest jej sprzymierzeńcem czy wręcz przeciwnie. Jaki będzie finał tej historii?

Postacią łączącą oba tomy jest Gabriela Seredyńska. Pani prokurator ma bardzo niestandardowe podejście do śledztwa i robi wszystko, aby je rozwiązać. W tym wypadku również naraża swoje życie. Czy uda jej się złapać podejrzaną o morderstwo młodą piosenkarkę?

Julia jest kobietą z przeszłością, dosłownie. Nie potrafi ułożyć własnego życia, toteż jak tylko trafia na przeszkodę w postaci zwłok, ucieka. Poznajemy jej przeszłość i dzięki temu jesteśmy w stanie zrozumieć to, co nią kieruje. Czy jednak trudne dzieciństwo jest w stanie usprawiedliwić działania dorosłego człowieka?

Historia od samego początku płynie dość powoli i monotonnie. Autor użył zabiegów znanych z filmów: uciekający są w jednym miejscu, a goniący w tym samym, ale za późno. Tutaj zdarza się to nie raz. I choć same szczegóły śledztwa kilka razy mnie zaskoczyły to prowadzenie historii już trochę mniej.

'Ale nie da się całkiem nie myśleć. Maszyna mózgu, choćby nieświadomie, wciąż jednak kręci. Tak więc i do niej przypłynęły słowa i obrazy, na granicy jawy, podobne do halucynacji.'

Motyw drogi nie jest moim ulubionym. Chociaż sama historia była ciekawa, momentami mnie nużyła. Historia głównej bohaterki okazała się bardziej złożona, niż z początku można było myśleć. I to zdecydowany plus całości. Jednak mam dość mieszane uczucia. Przekonajcie się sami, z pewnością nie odradzam!

'Znów zaatakowały ją wspomnienia. Krótkie przebłyski, obrazy przelatujące przez jej otępiały mózg. Znów powtórzyła schemat. Odezwało się fatum. Była przeklęta, niosła śmierć.'

OCENA: 6/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger