#112 'Uciekaj, Tariko' Joanna Piotrowska


Jestem osobą bardzo wrażliwą na krzywdę zwierząt. Wszystkich, bez wyjątku. Gdy tylko zobaczyłam kolejną książkę autorki, od razu chciałam po nią sięgnąć. Czy wybór okazał się trafny?


'- Chcesz to bezużyteczne zwierzę? - zapytał znienacka i uśmiechnął się, obnażając popsute zęby. Pochylił się do chłopca.
- Zapłać, a dam ci tę małpę. Zapłać albo ją zabiję - wyszeptał.'


Advay jest hinduskim dziesięciolatkiem, który nie ma łatwego dzieciństwa. Jego matka ponownie wyszła za mąż za mężczyznę z ciężką ręką. Znęca się nad chłopcem i nie uważa go za swojego syna. Chłopiec spędzając dzień na zakupach na targu trafia na mężczyznę, który bardzo źle traktuje małą małpkę. Advay w ogóle się nie zastanawia, oddaje pieniądze z zakupów mężczyźnie i tym samym wchodzi w posiadanie małpki, której daje na imię Tariko. Chłopiec postanawia zrobić wszystko, aby małpka była szczęśliwa i bezpieczna. Czy mu się to uda?


'Człowiek. To brzmi jak przekleństwo.'


Autorka na niewiele ponad stu stronach porusza kilka ważnych tematów. Motywem przewodnim jest wykorzystywanie zwierząt do testów wszelkiego rodzaju produktów. Temat rzeka, niezrozumiały dla mnie i bardzo trudny. Ciężko było mi przebrnąć przez te kilka faktów związanych z wykorzystywaniem małp do rozrodu w niewoli i wyrywaniem młodych od matek tylko po to, aby rozesłać je dalej transportem do fabryk na całym świecie. Straszne i niehumanitarne.

Kolejnym wątkiem jest przemoc w domu, której doświadcza dziesięcioletni Advay. Chłopiec jest zastraszony i zamknięty w sobie. Nic dziwnego, że to właśnie skrzywdzona przez los Tariko okazała się najlepszą przyjaciółką Advaya. Chłopiec okazał jej serce i troskę, a ona odwdzięczyła się bezgraniczną wdzięcznością i przywiązaniem. Czego chcieć więcej?


'Starał się nie patrzeć w stronę, skąd dochodził ciężki oddech ojczyma. Jakby obawiał się, że samo spojrzenie może obudzić zło.'


Historia, od której łza w oku może się zakręcić. Krótka, na jeden wieczór, a jednocześnie z ważnym przesłaniem i poruszającą tematyką. Druga książka autorki, którą przeczytałam i z pewnością nie ostatnia. Polecam!


'Życzliwość była czymś niezwykłym, zaskakującym. Nauczył się, że ludziom nie wolno ufać. Nie ufał z zasady. Miał w sobie czujność szczeniaka, który poznał smak kopniaków.'


OCENA:  9/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu:
~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger