#98 'Skrzywdzona' Natasha Preston


Od jakiegoś już czasu na półce leży pierwsza powieść autorki i nie mogłam się za nią zabrać. Ostatecznie w pierwszej kolejności sięgnęłam po tę najnowszą. Jakie są moje wrażenia?


'- Przepraszam. To po prostu trochę dziwne.
- Bardzo dziwne. Ponoć stłumiłam w sobie wszystkie wspomnienia przez traumę, jaką przeżyłam.
- Myślisz, że kiedyś odzyskasz pamięć?'


Scarlett jest na pozór zwykłą nastolatką. Mieszka wraz z rodzicami i starszym bratem w pięknym domu, chodzi do szkoły, spotyka się z przyjaciółmi. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nastolatka ma dziurę w pamięci. Nie pamięta kompletnie nic z pierwszych czterech lat swojego życia. Co więcej, jak tylko próbuje sobie cokolwiek przypomnieć, dostaje okropnego bólu głowy. Co kryje się za tymi bólami i jaki jest powód utraty pamięci?


'Nie wspominaliśmy więcej mojej utraty pamięci, bo ten temat zawsze sprawiał, że wyrastał między nami mur. Miałam nadzieję, że Noah się z tym pogodzi albo ja wszystko sobie przypomnę, bo nie chciałam, żeby dochodziło między nami do niepotrzebnych tarć.'


W klasie Scarlett pojawia się nowy uczeń, Noah. Dwójka nastolatków od razu wpada sobie w oko, zakochują się w sobie. Chłopak próbuje pomóc nastolatce w odzyskaniu pamięci. Tylko jaki ma w tym cel? Dlaczego tak bardzo mu na tym zależy?


'Coś się tu nie zgadzało i nie mogłam powstrzymać podejrzeń, że rodzice mnie okłamują.'


Autorka przedstawia negatywne skutki życia w sekcie. Ujawnia jej ciemną stronę, uzależnienie i brak własnej woli. Scarlett bardzo szybko zaufała nowo poznanemu chłopakowi. Oddała mu swoje serce, nie zastanawiała się nad skutkami jego nacisków na odzyskanie pamięci. To oczywiście nie jest tak, że nikomu nie można ufać. Jednak ślepe zaufanie wiąże się z pewnymi skutkami, których Scarlett w żaden sposób nie przewidziała.

Sama historia opowiedziana jest z perspektywy Scarlett i Noah. Rozdziały są krótkie, akcja prowadzona w przyjemny sposób, dzięki czemu całość czyta się bardzo szybko. Język autorki był prosty, skierowany głównie do młodzieży. Niektóre dialogi wydawały mi się dość płytkie, jednak całość oceniam na plus.


'Poświęcanie kogoś dla własnego dobra to egoizm, choćbyśmy ubrali to w nie wiem jak piękne słówka. Życie żadnego człowieka nie jest warte więcej niż życie innego.'


Czy historia nastolatki skończyła się szczęśliwie? Zachęcam do lektury. Nie jest to bardzo wymagająca historia, jest po prostu lekką młodzieżówką, która porusza dość istotny problem. Polecam!


'Wszyscy wierzymy w to, czego nas uczą, prawda? Zwłaszcza jeśli nauczycielami są ludzie, którym ufamy najbardziej na świecie.'


OCENA:  7/10

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger