#565 'Najczarniejszy strach' Harlan Coben
Siódmy tom serii z Myronem i Winem, czyli jestem już za połową. Czy w moim odczuciu nadal warto kontynuować poznawanie tej serii?
'Do tego właśnie dążył. Z przesłuchaniami bywa różnie. Raz przypuszczasz frontalny atak, a innym razem kluczysz, niby przyjacielsko, i zachodzisz pytanego od tyłu.'
Myron dowiaduje się, że ma nastoletniego syna. Chłopiec potrzebuje przeszczepu szpiku, a dawca zniknął. I tylko mężczyzna ze wsparciem Wina może go odszukać. Czy im się to uda? Czy zdążą uratować chłopca? I dlaczego dawca w ostatniej chwili się wycofał?
Kolejna część serii, kolejna zagadka i dalsze losy bohaterów, których już tak dobrze znamy. Nie ma co się rozwodzić, bo ta historia jak wszystkie poprzednie, ale też z pewnością jak każda kolejna wciągają i nie da się odpuścić lektury aż do ostatnich stron. A później nie pozostaje nic innego jak sięgać po kolejny i ja wkrótce z pewnością to zrobię.
'Ilekroć wypowiadał słowa 'sprawa życia i śmierci', oczekiwał, że za chwilę usłyszy melodramatyczny podkład dźwiękowy.'
Powoli zbliżam się do tego, aby być z serią na bieżąco. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam świadomość, że będę musiała czekać na kolejny tom, a nie sięgać po niego kiedy tylko będę miała ochotę. Niemniej jestem zadowolona z tego, jak równomierna jest ta seria. Nie ma wzlotów i upadków, jest po prostu na dobrym, wysokim poziomie. Lubię w niej wszystko, od bohaterów po rozwiązywane zagadki i poczucie humoru. I nie pozostaje mi nic innego jak sięgać po kolejny, a was zachęcam do poznania tej serii jeśli jeszcze nie mieliście okazji!
'- Myślałem, że skończyłeś z łamaniem reguł.
- Zrobię to ostatni raz.
- E! wszyscy tak mówią - odparł Win.'
OCENA: 8/10
~A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)