#478 'Kobieta, którą jestem' Britney Spears

 

Britney Spears chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Wychowałam się z jej muzyką w tle i towarzyszyła mi przez długi czas, dlatego ta autobiografia to był taki mój must have. Czy warto było ją przeczytać?

'Przez całe dzieciństwo śpiewałam. Śpiewałam do wtóru samochodowego radia w drodze na zajęcia taneczne. Śpiewałam, gdy czułam smutek. Śpiew był dla mnie przeżyciem duchowym.'

Britney od najmłodszych lat związana była ze śpiewem i tańcem. Jednak im bardziej sławna się stawała tym rodzice chcieli mieć nad nią większą kontrolę. Doprowadziło to do tego, że jako dorosła już kobieta nie mogła o sobie decydować, bo sądownie wszystkie decyzje podejmował za nią ojciec. Nie mogła nawet wyjść na spacer kiedy chciała, albo zjeść to na co miała ochotę. Dodajmy, że z tyłu głowy kobieta miała głównie to, że nie może sama zajmować się dwójką swoich synów.

W tym stanie tkwiła przez 13 lat. Wydaje się dużo i wręcz niemożliwe, aby w dzisiejszych czasach do tego doprowadzić. Ale czytając słowa i wyjaśnienia artystki wszystko staje się bardziej zrozumiałe. Jednak w dalszym ciągu nierealne.

'Dlaczego nawet kiedy byłam nastolatką, traktowano mnie, jakbym była niebezpieczna?'

Lektura mocno mną wstrząsnęła, nie wiedziałam, że artystka miała aż tak ciężkie życie. Wszystko to, co się działo jest nie do zrozumienia. Mam w sobie wiele współczucia, tym bardziej kiedy widzę, jak teraz po wyzwoleniu zachowuje się ona w internecie. To jest po prostu nierealne. Myślę, że każdy powinien zapoznać się z tą książką i poznać historię światowej artystki. Polecam!

'W taki sposób działała moja rodzina - obchodziła się ze mną, jakbym była złym człowiekiem.'

OCENA: 8/10

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger