#450 'W szponach' Izabela Janiszewska

 

Być może jestem monotematyczna, ale lubię sięgać po książki autorów, którzy kojarzą mi się z wysokim poziomem. Wiem wtedy, że jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że się nie zawiodę. Czy tak było też i w tym przypadku?

'Wtedy za oknem pod wiatą na drewno dostrzegła coś, co spowodowało, że szepnęła: O mój Boże!'

Julia wraz z synem Beniaminem przeprowadzają się do domu na przedmieściach po śmierci męża kobiety. Chłopiec nie potrafi sobie poradzić ze stratą ojca i opowiada historie o swoim nowym przyjacielu. Z początku wszyscy myślą, że to wymyślona przez Beniamina postać, jednak wiele wydarzeń sugeruje, że może być inaczej. Tym bardziej, że niektóre z nich mogłyby być naprawdę tragiczne w skutkach. Kim jest tajemniczy znajomy chłopca i dlaczego praktycznie tylko on go widzi i z nim rozmawia?

Poznajemy historię z perspektywy zarówno Julii w czasie teraźniejszym, jak i z przeszłości opowiedzianą oczami tajemniczej osoby. Całość dzięki temu nabiera bardzo tajemniczego klimatu. Nie wiemy jakie tak naprawdę i czy w ogóle jakiekolwiek są powiązania pomiędzy przeszłością i teraźniejszością. Do tego wszystkiego dochodzi mały, zagubiony po śmierci ojca chłopiec. Czy dziecku można wytłumaczyć śmierć jednego z rodziców? Oczywiście były takie próby, jednak Beniamin upiera się, że ma przyjaciela, który namawia go do złych rzeczy. I pojawił się on dopiero w momencie przeprowadzki do nowego miejsca. Co więcej, nie lubi Julii i tym samym nie chce się jej pokazać. Czy to jest możliwe? Czy może chłopiec w ten sposób radzi sobie z tą ogromną stratą?

'Nie potrafił odgonić myśli, że to, co wydarzyło się tej nocy, było jak pchnięcie pierwszej kostki domina. Tej, która zapoczątkuje katastrofę.'

Nie zawiodłam się. Autorka to pewnik i jej książki można brać w ciemno. Obok wciągającej i czasem skomplikowanej zagadki mamy świetnie wykreowanych bohaterów i rozbudowaną warstwę psychologiczną. Naprawdę dobrze się to czyta, nie da się odłożyć książki na bok. Polecam zarówno tę, jak i wszystkie poprzednie książki. Nie zawiedziecie się!

'Trudno pogodzić się z tym, ze kiedy brakuje pewnych elementów układanki, nie można już poskładać całego obrazka. Na zawsze pozostanie niekompletny.'

OCENA: 8/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger