#349 'Dolina Cieni' Bartosz Szczygielski
Czytałam już poprzednie książki autora i każdorazowo, kiedy wcześniejsze przypadną mi do gustu to kolejne biorę bez zastanowienia. Tak jest też i w tym przypadku. Czy decyzja okazała się słuszna?
'Jednym trupem nikt się nie zainteresuje. Niemal czuła, jak podgrzewają jej kocioł w piekle za takie słowa. Spojrzała ostatni raz na resztki spalonego samochodu. Śmierć miała dziś dobrą passę.'
Tomasz żyje, mimo iż wszyscy sądzą, że spłonął podczas wypadku samochodowego. Postanowił wykorzystać sytuację, aby zacząć zupełnie nowe życie. Niespodziewanie otrzymuje pewne zlecenie, przy którym poznaje Helenę i splotem przypadków muszą wrócić do wsi, w której przed wypadkiem mieszkał Tomasz. Jakie będą tego konsekwencje?
Historia po wstępie z przeszłości przedstawiona jest z dwóch perspektyw. Od samego początku jest niesamowicie wciągająca, wręcz nie można się od niej oderwać. Główny bohater poza samym wypadkiem ma wiele tajemnic, które odkrywamy stopniowo. Sama Helena również nie jest postacią oczywistą i zdecydowanie namiesza w całej fabule.
'Podejrzewał, że któregoś dnia się obudzi i nagle jego świat nie będzie już taki jak kiedyś. Znikną gdzieś kolory, które teraz, choć przyćmione, dalej potrafił dostrzec.'
Historia naprawdę mnie wciągnęła i nie mogłam się oderwać od książki. Napięcie i mroczny klimat tylko spotęgowały moje odczucia. Z pewnością nie był to typowy kryminał, miał w sobie to coś, co wyróżniło go na tle innych. Mogę polecić każdemu bez zastanowienia!
'Dopiero śmierć pokazała mu, jak wiele rzeczy w jego życiu było tylko ułudą.'
OCENA: 8/10
za książkę dziękuję Wydawnictwu:
~A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)