#305 'Wiedźmin. Czas pogardy' Andrzej Sapkowski

 

Nie wiem jak to się stało, że poprzednią część czytałam prawie rok temu. Odkładałam w czasie tak długo, że po prostu musiałam w końcu sięgnąć po kontynuację. Czy było warto?

'Krótko mówiąc, w upalnym, nieruchomym powietrzu wisiała wojna.'

Nadszedł czas wojny i pogardy. Nie wiadomo kto jest sojusznikiem, a kto zdrajcą. Tworzą się klany, których celem jest rozbój i morderstwa. Jaki będą mieli wpływ na głównych bohaterów? I czy w ogóle jakiś?

Sięgając po kolejny tom utwierdziłam się w przekonaniu, że fantastyka to coś, co uwielbiam i za czym po dłuższej przerwie tęsknię. Autor stworzył świat, który przemawia do mnie z każdej strony. Co prawda momentami znalazłam fragmenty, które moim zdaniem nie były potrzebne i trochę mi się służyły, jednak w ogólnym rozrachunku całość wciąga i nie sposób się oderwać.

'Ty jesteś wiedźminem anachronicznym, a ja wiedźminem nowoczesnym, idącym z duchem czasu. Dlatego ty wkrótce będziesz bezrobotny, a ja będę prosperował.'

Jedyne, czego żałuję to, że tak dugo czekałam z sięgnięciem po kolejny tom. Historia ma w sobie to coś, przez co nie da się od niej oderwać. Jest specyficzna i jedyna w swoim rodzaju, a dzięki temu niepowtarzalna. Każdy fan fantastyki powinien poznać i pokochać, polecam!

'Nie stać cię na luksus pogardzania pogardą. Nadchodzi czas pogardy, kolego wiedźminie, czas wielkiej, bezbrzeżnej pogardy. Musisz się dopasować.'

OCENA: 8/10

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger