#214 'Czarownice nie płoną' Jenny Blackhurst


Odkąd na czytniku zaczęłam korzystać z Legimi, nadrabiam zaległości wśród książek autorów, których nowości mnie na maksa do siebie przyciągnęły. Autorka jest jedną z takich osób i czuję, że każda zaległa książka będzie równie dobra. Czy tak się stało w tym przypadku?


'I przyrzekłam sobie, że nigdy więcej nie uronię łzy przez kobietę, która ani razu przez piętnaście lat nie powiedziała, że mnie kocha.'


Ellie jako jedyna przeżyła pożar domu. Jej rodzice i młodszy braciszek zmarli. Dziewczynka trafia to niewielkiej miejscowości, gdzie otrzymuje dom od rodziny zastępczej. Wszystko wydawałoby się w porządku, gdyby nie fakt, że mieszkańcy wzięli dziewczynkę za czarownicę i wszystkie złe wydarzenia przypisują właśnie jej. Jednocześnie do miasteczka wraca Imogen, która pomaga dzieciom takim jak Ellie. Czy uwierzy w jej niewinność i uda jej się pomóc dziewczynce? A może rzeczywistość jest właśnie taka, jak ją opisują mieszkańcy?


'- Zachowują się tak okropnie, bo jesteś inna. - Ściska ją lekko. - Rzadko się odzywasz, a twoja przeszłość skrywa tajemnice. Kiedy ludzie nie znają faktów, zaczynają je wymyślać, a to, co wymyślą, jest dużo bardziej fantastyczne niż prawda.'


Autorka po raz kolejny sięga po temat, który nie jest oczywisty. Zawsze, kiedy głównym bohaterem jest dziecko, całość robi się bardziej mroczna. W tym przypadku również tak było. I chociaż umysł podpowiada, że takie rzeczy nie dzieją się naprawdę to człowiek w to wierzy. Bo przecież może być zupełnie inaczej, prawda? W przypadku Ellie tak właśnie jest. Czytając, nie wiemy czy jest niewinną ofiarą czy małą czarownicą. Sploty wydarzeń wcale nie pomagają w ocenie sytuacji, a zakończenie pozostawia wiele do myślenia.


'Może to, co mówią, co szepczą do siebie, kiedy sądzą, że ich nie słyszy, jest prawdą? Może naprawdę jest zła? Czy da się sprawić, aby coś się stało, tylko tego pragnąc?A jeśli tak, to czy chciała, żeby jej rodzice zginęli?'


Zdecydowanie stałam się fanką autorki. Wiem już, że sięgnę po każdą poprzednią i każdą kolejną jej książkę. W tym przypadku nie zawiodłam się na niczym, a sama fabuła niesamowicie mnie wciągnęła. Zarówno fani gatunku, jak i samej autorki znajdą w tej historii wszystko to, co powinien zawierać dobry thriller. Polecam!


'Znowu zostanie porzucona, nie ma już dla niej nadziei w tym miejscu. Gniew podnosi łeb niczym wąż wijący się w jej ciele i skręcający swe wielkie cielsko.'


OCENA: 9/10

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger