#110 'Hashtag' Remigiusz Mróz


Każdy chyba zna Remigiusza Mroza przynajmniej z imienia i nazwiska. Tworzy książki z prędkością światła, jednak nie oznacza to, że są nijakie. Wręcz przeciwnie. Jak wypadła najnowsza powieść? Czy okazała się warta uwagi?


'Nie. Nie potrafię normalnie pogadać z kimkolwiek choćby przez kilka minut. (...) Paraliżuje mnie sama myśl, że będę musiała pociągnąć jakiś temat przez dłuższy czas.'


Pewnego dnia Tesa otrzymuje wiadomość na swój telefon. Informację, że paczka oczekuje na odbiór w paczkomacie. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że dziewczyna jest pewna, że niczego nie zamawiała. Jej mąż także. Kto więc jest nadawcą? I dlaczego w przesyłce znajduje się wyłącznie czaszka? Chwilę później na Twitterze pojawia się wpis oznaczony hasztagiem #apsyda. Wpis z konta osoby, która została uznana za zaginioną. Nie jest to jedyny wpis, który pojawi się w najbliższym czasie... O co w tym wszystkim chodzi?


'Tyle, że 'przypadek' to tylko zgrabne określenie niepoznanej jeszcze przyczyny danego zdarzenia.'


Historię opowiada Tesa. Kobieta z widoczną nadwagą i problemami natury psychologicznej. Jest aspołeczna, a jedynymi osobami, w których towarzystwie czuje się dobrze to mąż Igor i wykładowca Krystian. Przesyłka, a właściwie samo pojawienie się pod paczkomatem okazało się dla Tesy nie lada wyzwaniem. Czy to właśnie problemy psychiczne są podłożem tajemniczej paczki i wpisów w internecie?

Tesa ma wrażenie, że w końcu udało jej się ułożyć swoje życie. Mieszka z mężem, praktycznie nie musi wychodzić z domu. Pogłębia to tylko jej nadwagę, a ta z kolei jest przyczyną prób samobójczych i problemów z psychiką. Koło się zamyka. Tesa nie ma jednak wokół osób, które wyraźnie starałyby się jej pomóc. Spirala zdarzeń, która się rozpoczęła być może odmieni jej życie na zawsze. Czy jednak ta zmiana okaże się korzystna?

Otyłość jest choroba, która jest przyczyną następnych. Osoby grube często są szykanowane, uważane za gorsze. Nie trzeba wiele, aby się załamały albo co gorsze, chciały zakończyć swoje życie. Nie ma znaczenia czy otyłe jest dziecko czy osoba dorosła, społeczeństwo zachowuje się zawsze w ten sam sposób. Nic więc dziwnego, że Tesa była zamknięta w sobie, a jakikolwiek kontakt z inną osobą był powodem do ogromnego stresu. Być może właśnie dlatego stała się ofiarą tajemniczego nadawcy przesyłki. Czy fakt, że była otyła oznaczał, że była też słaba?


'Przyszło mi do głowy, że oboje czerpiemy z tego równie dużą przyjemność jak osoba, która za tym stoi. Ja zyskiwałam wręcz wymarzony materiał na bloga, mogłam dzięki tej sprawie naprawdę zaistnieć, a Igor mógł przeżyć jedną ze swoich nigdy nienapisanych książek na jawie. Wszyscy zdawali się wygrywać.'


Wydarzenia po odebraniu przesyłki raz mnie wciągały, za moment z kolei się dłużyły. Książka okazała się dobra, ale nic ponadto. Samo wyjaśnienie pojawiło się na ostatnich kilku stronach i było zaskakujące, jednak całość wydała mi się przeciętna. Liczyłam na coś więcej po wszystkich zapowiedziach. Samą historię jednak polecam, nie tylko fanom autora. Warto zwrócić na nią uwagę.


'Ludzie się nie zmieniają. Jedynie ich maski niszczeją i zaczynają prześwitywać.'



OCENA:  7/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger