#36 'Ocalona' Alexandra Duncan
W związku z nadchodzącą premierą kontynuacji, postanowiłam nadrobić zaległości w związku z pierwszą częścią. Szczerze mówiąc, wcześniej nie słyszałam o tej seri. Czy jestem więc zadowolona z lektury?
'Miałam wrażenie, jakby grawitacja osłabła, jakby moje stopy ledwie dotykały podłogi, gdy pomknęliśmy krętym korytarzem, a potem w dół spiralną rampą.'
Ava jest córką kapitana statku kosmicznego, Parastraty. Mieszka i pracuje na nim wraz z siostrami matkami, ciotkami. Są też mężczyźni i chłopcy, jednak oni przeznaczeni są do ambitniejszych czynności. Mogą przede wszystkim poruszać się od czasu do czasu po Ziemi, która dla kobiet jest niedostępna, wręcz skalana.
'Cokolwiek to było, z pewnością nie zasłużyłaś na to, co zamierzali ci zrobić.'
Ava ze względu na odmienny kolor skóry i włosów nie była akceptowana przez resztę załogi. Jej dziadkiem był mieszkaniec Ziemi. Dopóki nie została wyróżniona mianem najdziewczyny, większość przebywających z nią na codzień kobiet uważała, że jest przeklęta.
Pech chciał, że dziewczyna nieszczęśliwie się zakochała. Złamała obowiązujące zasady, czego wynikiem było wygnanie z pokładu. Znalazła się więc bardzo szybko w nowej rzeczywistości. Poznała życzliwych ludzi, który pomogli odnaleźć się jej w świecie i na własnej skórze przekonała się, że Ziemia wcale nie jest przeklęta.
Jej drogi skrzyżowały się z małą Miyole, która uczyła ją czytać i liczyć oraz jej matką - Perpetue, która pokazała jej świat, jakiego Ava nigdy wcześniej nie poznała. Przekonała się tym samym na własnej skórze, jaką krzywdę wyrządził jej świat w Próżni, gdzie nie mogła robić tego, co mężczyźni.
'Pomogła mi usiąść i oprzeć się o ścianę. Wydawało mi się, że mam w ciele odłamki szkła, które przy każdym ruchu szorują ze zgrzytem o kości, ale kiedy spojrzałam w dół, zobaczyłam, że moja skóra jest gładka jak zawsze. Jakim cudem kapitan i ta maładziewczynka mogą poruszać się tak szybko i swobodnie w ciężkim uścicku Ziemi?'
Autorka przedstawiła wizję swego rodzaju przyszłości. Ale czy na pewno? Na Parastracie widoczne były różnice pomiędzy kobietami, które miały rodzić dzieci i zajmować się wyłącznie ich wychowaniem oraz pracami okołodomowymi. Mężczyźni natomiast są wykształceni, potrafią liczyć i czytać. Mają władzę nad wszystkim, posiadają kilka żon... Kobiety są zacofane, wygląda to więc jak powrót do czasów średniowiecza, a nie wizja przyszłości. Chociaż z drugiej strony, nigdy nic nie wiadomo.
'Znowu byłam jedną z załogi 'Parastraty', kornie pochylającą głowę, nieśmiałą przestraszoną.'
Cała historia podobała mi się. Pomimo tego, iż główna bohaterka ma szesnaście lat i jest dużo młodsza ode mnie, nie odczułam, że jej przygody są ściśle związane z jej wiekiem i przeznaczone dla młodszych czytelników. Wręcz przeciwnie. Warto było ją poznać i warto czekać na kontynuację. Cieszę się, że pojawi się już niedługo!
'Po moim ciele powoli rozlało się ciepło. Z popiołów zgliszczy, pośród których leżało moje serce, przebił się przez mrok mały zielony kiełek.'
OCENA: 7/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu:
~A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)