#640 'Co żeruje nocą' T. Kingfisher
Najnowsza książka autorki pojawiła się w aplikacji, a mi zostało trochę godzin, więc postanowiłam przesłuchać. Czy było warto?
Po wydarzeniach w posiadłości Usherów Alex Easton wyrusza do rodzinnego domu w Gallacji. Co znajdzie na miejscu? I przed jakimi wyzwaniami stanie tym razem?
Pierwszą przeszkodą, o której zapomniałam po przesłuchaniu pierwszego tomu były zaimki, określające Alex. Ciężko mi się przyzwyczaić do tych, z którymi się utożsamia, a tym samym słuchanie wypowiedzi było dla mnie nie lada wyzwaniem.
Sama historia nie wydała mi się być bardzo wciągająca, kojarzyła mi się raczej ze swego rodzaju opowiadaniem i tym samym mogłaby być co najmniej o połowę krótsza.
Przesłuchałam tę książkę z jednej strony z ciekawości, ale też i ze swego rodzaju przyzwyczajenia. Przywiązuję się do autorów, a ta najnowsza historia jako jedyna była jeszcze przede mną, więc się zdecydowałam. Nie miała oczekiwań, ale nawet bez nich jakoś nie przypadła mi do gustu przedstawiona przez autorkę historia. Nie było w niej nic, co by mnie zaciekawiło. W tym momencie nie oczekuję już na kolejny tom tej krótkiej serii. Być może przesłucham, ale z bardzo obojętnym nastawieniem.
OCENA: 6/10
~A.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)