#614 'Nauczyciele' Freida McFadden

 

Na tym etapie znajomości z twórczością autorki biorę kolejne jej książki w ciemno. Nie czytam nawet opisu, historię poznaję w trakcie lektury. Czy w tym przypadku, podobnie jak w każdym poprzednim, było warto?

'Nie ma mowy, żebym wsiadła do samochodu z kolejnym nauczycielem, któremu wyraźnie na mnie zależy. Nie pozwolę, by powtórzyło się coś takiego.' 

Eve jest nauczycielką w liceum w Caseham, podobnie jak jej mąż Nate. Zeszłoroczny skandal spowodował, że jedna z uczennic Addie nie ma łatwego życia w szkole. Czy nastolatka jest winna temu, o co wszyscy ją oskarżają? I jaką tajemnicę odkryje Eve?

Ciężko jest być nauczycielem. Ciężko też jest być nastolatkiem, który jest szykanowany i obrażany przez rówieśników. W tej historii poznajemy perspektywę każdej z tych stron. Ale ostatecznie, nikt nie jest bez winy, prawda?

Tradycyjnie już, mamy podział na części i perspektywę kilku bohaterów. Książkę czyta się niesamowicie szybko, wręcz mknie się przez kolejne strony. A to co otrzymujemy to rozrywka i napięcie najwyższego szczebla! 

'Zastanawiam się, czy to w porządku rozmawiać z nim w tym odosobnionym korytarzu. Gdyby ktoś nas tu zobaczył, mógłby źle to zinterpretować.'

Myślałam, że autorka niczym mnie już nie zaskoczy. A jednak myliłam się i to bardzo. Sama historia była wciągająca, ale to zakończenie zrobiło na mnie największe wrażenie. Wszystkie niedopowiedzenia i domysły zostały rozwiązane i to w sposób wybitny. Chyba nie dało się lepiej połączyć wszystkich kropek. Nie potrafię wybrać, która z książek autorki jest najlepsza, ale ta z pewnością mieści się na podium. Polecam zarówno tę, jak i każdą wcześniejszą książkę. Naprawdę warto, nie zawiedziecie się!

'To była miłość od pierwszego wejrzenia - albo tak mi się tylko wydawało. Wierzyłam, że będziemy razem już na zawsze.' 

OCENA: 8/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.