#382 'Siostry' Michelle Frances

 

Czytałam poprzednie książki autorki, nie były wybitne, ale historie poznawałam z przyjemnością. Właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po tę najnowszą. Czy było warto?

'Przecież była kobietą sukcesu, zajmowała wysokie stanowisko w firmie, świetnie zarabiała, a jednak nie potrafiła pozbyć się uczucia, że w domu rodzinnym jest tą gorszą. Co więcej, nadal ją to bolało.'

Abby i Ellie są siostrami i to jedyne, co je łączy. Już od dziecka nieszczególnie się dogadywały, każda z nich zazdrościła czegoś drugiej. W dorosłym życiu to Abby lepiej się powiodło i w ramach zacieśnienia więzi postanowiła w ramach urlopu zaprosić Ellie do swojego nowego domu na plaży. Obecność ich matki jednak wszystko komplikuje i na jaw zaczynają wychodzić sekrety z przeszłości. Jaki będzie finał?

Historia prowadzona jest z perspektywy starszej siostry, Abby. Siostry za wszelką cenę chcą dać sobie szansę i odnowić relację, której tak na prawdę nigdy nie miały. Czy to wina ich matki? Trochę tak, ponieważ w dzieciństwie młodsza córka chorowała i to na niej skupiono całą uwagę. 

Sama akcja rozwija się już na początku, a później biegnie dość jednostajnie. Nie mamy wielkich zwrotów akcji, jednak przez historię płynie się lekko. Rozwiązanie tajemnicy jest dość oczywiste mimo zabiegów autorki, aby wprowadzić czytelnika w błąd. Zakończenie odrobinę zaskakuje, jednak to nadal mało jeśli chodzi o thriller.

'Ostatnim razem, gdy się widziały, atmosfera była napięta. Teraz miały szansę zacząć od nowa. Pora zbudować prawdziwą siostrzaną więź.'

Historia stosunkowo przewidywalna, ale jednocześnie przyjemna w odbiorze. Nie było wielu zwrotów akcji i okazała się odrobinę monotonna. Czytało się szybko, rozdziały są krótkie, więc cała historia jest pod tym względem dynamiczna. Czy zakończenie mnie zaskoczyło? Wielu rzeczy się domyśliłam, więc nie otrzymałam fabuły wbijającej w fotel. Jeśli jednak macie ochotę na lżejszy thriller, ta historia powinna przypaść wam do gustu.

'Nauczyła się sama dbać o siebie i nie szukać niczyjego wsparcia. Była dumna, że udało jej się zbudować własną fortecę i że nie jest od i kogo zależna.

OCENA: 6/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger