#220 'W głębi lasu' Harlan Coben

W myśl zasady, że najpierw książka później film, a w tym przypadku serial nie widziałam innej możliwości jak sięgnąć po tę książkę. W ostatnim czasie nadrabiam zaległości w twórczości autora, więc wiedziałam już czego mniej więcej mogę się spodziewać. Czy książka okazała się strzałem w dziesiątkę?

'Coś było nie tak. Oczywiście wiedziałem, że nie zrobiłem nic złego, a mimo to czułem to niepokojące ściskanie w dołku - człowieka niewinnego, a jednak mającego poczucie winy.'

Dwadzieścia lat temu na obozie wakacyjnym ginie czwórka nastolatków. Ciała dwójki z nich zostają odnalezione, natomiast pozostałej dwójki nie. W tej drugiej grupie znajdowała się siostra Paula. Mężczyzna po tych wydarzeniach dorósł, założył rodzinę i dba o swoją karierę prokuratora, jednak nigdy nie pogodził się z tym, co się stało. W końcu nadzieja umiera ostatnia... Czy uda mu się rozwiązać zagadkę z przeszłości?

Wokół serialu było naprawdę głośno, a zapowiedzi serialu tylko zachęcały, więc nie było innego wyjścia jak w pierwszej kolejności poznać historię z książki. I co tam się działo! Tajemnica morderstwa przeplatała się z rozprawą sądową prowadzoną przez Paula. Na jednym i drugim skupiał całą swoją uwagę i postanowił zrobić wszystko, aby wygrać. Jest człowiekiem, który jak tylko postawi sobie jakiś cel, to robi wszystko, aby do niego dotrzeć. Nieważne jakimi metodami. Gdzieś w głębi serca wierzył, że jego siostra może nadal żyć. Tylko jak to mogło być możliwe, skoro morderca siedzi w więzieniu? Nic nie wskazuje na to, że tak jest. Z jednym wyjątkiem, brak ciała. 

Książka wciągnęła mnie do tego stopnia, że pochłonęłam ją w dwa dni. Z reguły tak się nie dzieje, więc to już jest znak, jak bardzo historia jest warta uwagi. Tajemnice z przeszłości przeplatały się z wydarzeniami teraźniejszymi. Nie sposób domyślić się zakończenia.

'Kiedyś dzieci miały więcej wolności. Nie wiedziały, jakie zło czai się w mroku. Niektóre pojechały na obóz w czasach, gdy nie podejmowano takich środków ostrożności i pozwalano dzieciom być dziećmi. Niektóre z nich wymknęły się w nocy do lasu i już nikt nigdy ich nie zobaczył.'

Autor z każdą kolejną książką udowadnia, że jest mistrzem gatunku. Historie, które od niego dostajemy niejednokrotnie są przepełnione tajemnicami i zagadkami. Nic nie rozwiązuje się od razu, nie otrzymujemy wszystkiego na tacy. Jednocześnie nie możemy odłożyć książki na bok, bo chcemy wiedzieć co tym razem autor nam zaserwował. Polecam każdemu!

'A może wiedziałem. Przeszłość powracała. Cała. Wyglądało na to, że martwi wychodzą z grobów.'

OCENA: 8/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.