#471 'Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu' Agata Romaniuk

 

Reportaż miałam już na półce od jakiegoś czasu, jednak ostatecznie zaczęłam przygodę z autorką od innego tytułu. W międzyczasie postanowiłam jednak sięgnąć też i po tę książkę. Czy było warto?

'Małżeństwo jest jak sznurek. Jeśli każde z was będzie ciągnąć w swoją stronę, pęknie. Musicie uważać,a czasem odpuścić.'

Opowieści z Omanu są dokładnie tym, co sugeruje tytuł. Autorka spędziła czas w Omanie i przeprowadziła rozmowy z wieloma bohaterami. Najczęściej z kobietami. Nie oceniała, po prostu słuchała. A było czego, bo to zupełnie inna kultura niż nasza. Zupełnie inne podejście do życia, małżeństwa, miłości, dzieci. Mogłoby się wydawać, że gorsze. Ale czy na pewno?

'Zawsze mi się to wydaje upokarzające, że musisz kręcić biodrami, starać się żeby cię zauważył, żeby cię chciał. Ile rozczarowań. Miłość to krucha podstawa związku. Wolałam tego nie przeżywać.'

Wychodzę z założenia, że zawsze warto jest poszerzać swoje horyzonty i jednocześnie utwierdzać się w przekonaniu, że nasz punkt widzenia nie jest jedyny. Tak było w tym przypadku, bo kobiety, z którymi rozmawiała autorka żyją zupełnie inaczej niż my, ale to nie znaczy, że lepiej czy gorzej. One uważają, że ich postrzeganie świata jest dla nich najlepsze, tak jak nasze jest najlepsze dla nas. Dlatego też warto przeczytać ten reportaż. Aby zobaczyć, jak ludzie żyją w innych, często niedostępnych dla nas miejscach. Polecam!

'Siła nie polega na tym, żeby wymusić swoje. Siła to cierpliwość i umiejętność odpuszczenia w rzeczach mało ważnych.' 

OCENA: 7/10

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger