#287 'Miła robótka. Polskie świerszczyki, harlekiny i porno z satelity' Ewa Stusińska

 

Kolejny reportaż, który zachęcił mnie swoją tematyką i przyciągnął okładką. Czy okazał się równie dobry jak poprzednie tytuły, które mam już za sobą?

'Czy jedynym poprawnym politycznie wyborem jest dziś zamknięcie wszystkich magazynów porno i oddanie pola pornografii internetowej, pozostającej w rękach anonimowych amatorów lub światowych gigantów hardcore'u?'

Temat pornografii i jej historii jest jednocześnie kontrowersyjny i ciekawy. Zainteresował mnie od pierwszego spojrzenia na okładkę. Autorka przedstawiła wiele faktów, zarówno historycznych jak i teraźniejszych. Przypomniała mi jak to było chodzić do wypozyczalni kaset VHS - i chociaż wędrowałam tam z rodzicami po bajki, przypomniałam sobie, że filmy dla dorosłych też miały swój dział, oddzielony taśmą, z zakazem wstępu bez pozwolenia.

Autorka oddała klimat tamtych czasów i przedstawiła wiele ciekawych historii, ale jednocześnie też wiele faktów, które mnie znudziły. Być może samej historii było za dużo? Relacje ludzi, którzy korzystali z anonsów towarzyskich było niewiele, a to one okazały się najciekawsze. Fakty historyczne najzwyczajniej w świecie mnie nudziły.

Reportaż jak dla mnie okazał się tylko w połowie dobry. Jednocześnie wciągał mnie i nudził. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, ale też wiele faktów było nużących. Nie polecam, ale i nie zniechęcam. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłam tylko połowicznie.

'Pornografia przestała być jedynie zjawiskiem towarzyszącym oficjalnej kulturze. Stała się jej głównym nurtem.'

 OCENA: 5/10 

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger