#170 'Dziewczyna zwana Jane Doe' Victoria Helen Stone


W ostatnim czasie coraz częściej sięgam po kryminały i thrillery. Zdecydowanie wyrastam powoli z typowych młodzieżówek, a te gatunki bardzo mi pasują. Oczywiste jest, że raz są lepsza, a raz gorsze, ale taki urok sięgania po wiele książek. Jak było w tym przypadku?


'Obserwuję ludzkie emocje, lecz sama rzadko je odczuwam.'


Jane jest nowo zatrudnioną pracownicą firmy ubezpieczeniowej. Jest skryta, nieśmiała i sumiennie wykonuje swoje obowiązki. Staje się idealnym obiektem dla Stevena, kolegi z pracy. Kim tak naprawdę jest Jane? I w jakim celu rozpoczęła nudną pracę, polegającą na wprowadzaniu danych do komputera?

Historia z tajemnicą, która... zostaje odkryta już na początku. Czy taki zabieg miał sens? Z pewnością był przez autorkę przemyślany, jednak sama historia straciła cały urok. Co prawda została od samego początku prowadzona w sposób, który sugerował rozwiązanie, ale cała rozrywka polega na domyślaniu się rozwiązania. Tutaj zostało to czytelnikowi odebrane.

Sama powieść była ciekawa i czytało się ją bardzo szybko, jednak nie miała w sobie tego czegoś. Nie trzymała w napięciu, a przez otrzymanie rozwiązania na tacy, nie miała już nic więcej do odkrycia.


'Uśmiecham się z zachwytem na myśl o tym, jaką krzywdę mogłabym wyrządzić tej kobiecie. Ale niestety nie jestem tu, by podejmować ryzyko. Nie dzisiaj.'


Jeśli jesteście ciekawi jaką tajemnicę kryje Jane Doe to zachęcam do lektury. I chociaż tajemnica zostaje rozwiązana stosunkowo szybko, to samą książkę czyta się za jednym zamachem. Warto spędzić przy niej wieczór lub dwa. Szczególnie, jeśli nie wymagacie od gatunku zbyt dużo.


'Nie wszystkie potwory są przerażające. Niektóre z nich są tak nudne, że sprawiają, iż będziesz chciała umrzeć.'


OCENA: 6/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger