#480 'Pojechałam do brata na południe' Karin Smirnoff

 

Na co dzień nie sięgam po tego typu literaturę, jednak zachęciła mnie akcja z wspólnym czytaniem książek autorki w lutym i postanowiłam wziąć udział. Co prawda przeczytałam tylko pierwszy tom, ale wiem już czy było warto. Jesteście ciekawi?

'Sprzątałam lęki brata tak samo jak swoje. Przypominało to grę w tetrisa. Klocki trafiały w odpowiednie miejsca odpędzając wszelkie próby myślenia o czymś innym.'

Jana wraca do rodzinnej wsi, aby pomóc bratu. Zatrudnia się jako pomoc osobom starszym i wdaje się w romans z sąsiadem. Jednocześnie wracają do niej demony i sprawy z przeszłości. Jak potoczą się losy kobiety?

Powrót do rodzinnego domu często wiąże się z silnymi emocjami. Tym bardziej, kiedy dzieciństwo nie było kolorowe i usłane różami. Jana i Bror są bliźniakami, którzy wywodzą się właśnie z takiego domu. Kobieta uciekła, ale podjęła decyzję o powrocie. Tym samym wraca do niej przeszłość, wszystkie wydarzenia i nierozwiązane sprawy.

Historia jest bardzo specyficzna. Przez całą książkę nie ma znaków interpunkcyjnych poza kropkami. Wielkie i małe litery nie mają znaczenia, a dialogi są zapisane tak samo jak pozostały tekst. Powoduje to konieczność skupienia i wolniejszego przejścia między stronami.

'Zalatywało od niego smutkiem i potem. Objęłam go ramieniem i pogłaskałam po głowie tak jak za dawnych lat. Będzie dobrze powiedziałam. Będzie dobrze.'

Trzeba się naprawdę skupić podczas lektury, ale wystarczy kilka stron, aby przyzwyczaić się do specyficznego stylu i braku interpunkcji. Ja jestem zachwycona i nie mogę się doczekać kiedy poznam dalsze losy bohaterów. Szczerze cieszę się, że jeszcze dwa tomy przede mną i absolutnie nie żałuję ani chwili spędzonej z tą książką. Bo musicie mieć na uwadze, że czyta się ją odrobinę wolniej niż standardowe powieści. Ale warto, polecam!

'Poniedziałkowy poranek to poniedziałkowy poranek bez znaczenia gdzie się mieszka na tym świecie. Żadna to pociecha. 

OCENA: 9/10

za książkę dziękuję Wydawnictwu:

~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger