#252 'Wiedźmin. Krew elfów' Andrzej Sapkowski

 

Chcę poznać całą historię o Wiedźminie. Planuję przynajmniej raz w miesiącu sięgać po kolejny tom, dawkując sobie przyjemność. Tym razem padło na tom trzeci. Czy mi się podobał?

'Wiedźmin Geralt, który odnalazł ją wśród wojny, śmierci i rozpaczy, zabrał ze sobą i obiecał, że już nigdy się nie rozstaną.'

Ciri szkoli się na wiedźminkę. Jednocześnie są ludzie, którzy za wszelką cenę chcą ją odnaleźć. Miejsce przebywania dziewczynki nie jest znane, a Geralt dokłada wszelkich starań, aby nikt się o nim nie dowiedział. Czy uda mu się zachować przebywanie Ciri w tajemnicy? I dlaczego tak wielu osobom zależy na tym, aby ją odnaleźć?

'Krew elfów' to pierwsza część dłuższej opowieści. Nie są to opowiadania, które były niejako wstępem do właściwej historii. Nie zawiodłam się. Bardzo podoba mi się świat fantastyczny, w który autor nas wprowadza. Naprawdę obawiałam się, że jak sięgnę po swego rodzaju klasyk, będę miała problem z jego czytaniem. Nic bardziej mylnego. Książka wciąga od pierwszych stron i nie przestaje przyciągać do samego końca. Niezmiennie moją ulubioną bohaterką jest Yennefer i na tę chwilę nic nie wskazuje na to, żeby miało być inaczej. Ciri z kolei jest na swój sposób urocza, jednak czekam, aż jej postać się rozkręci.

'Tak to już jest, ludkowie, kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie. Każdy kiedyś trafi na lepszego i połknie żelazo.'

Jeśli tak jak ja macie wątpliwości przed sagą, nie popełniajcie mojego błędu! Nie czekajcie w nieskończoność z rozpoczęciem czytania historii, tylko zabierajcie się za to od razu! Polecam, warto!

'Nie ma czegoś takiego jak uczciwa walka. W walce wykorzystuje się każdą przewagę i każdą sposobność, jaka się nadarza.'

OCENA: 7/10 

~A.