#178 'Zatrutka' Ewa Przydryga
W międzyczasie, jak zastanawiałam się nad tym tytułem wpadłam na kilka opinii, które były zdecydowanie na plus. Postanowiłam więc sprawdzić na własnej skórze i przekonać się czy tytuł jest wart uwagi. Czy tak się stało?
'Może to tylko zniekształcone wydarzeniami ostatnich dni wrażenie, ale był pewien, że wszystkie - bez wyjątku - żywią wobec niego nieznośną, niemą litość. Wtapiając się w zakupowy harmider, nie zauważył nawet znajomej sylwetki przecinającej mu drogę.'
Pewnego dnia Ania wychodzi z domu i już do niego nie wraca. Na plaży znajdują się jej ubrania i rzeczy. Samej kobiety nigdzie nie ma, ani żywej ani nawet jej ciała. Piotr, jej mąż nie może uwierzyć, że kobieta popełniła samobójstwo. Postanawia na własną rękę jej odszukać, ponieważ nie wierzy w powodzenie policji. Jakie tajemnice odkryje? I przede wszystkim, czy uda mu się odnaleźć Anię żywą?
'Ciała żony do tej pory nie odnaleziono, co podsycało jego nadzieję. Ani upływający czas, ani brak postępów w śledztwie nie mogły go złamać. Tym razem złożył sobie inną dozgonną obietnicę: sprowadzić Anię bezpiecznie do domu.'
Historia oparta jest na depresji poporodowej. Jest to jednak kropla w morzu problemów, ponieważ Piotr z każdym kolejnym dniem odkrywa nowe tajemnice z życia Ani. Nie może uwierzyć w to, że żył z kimś, kogo znał tylko pobieżnie. Autorka od początku buduje napięcie, które kończy się dopiero wraz z zakończeniem historii. Powoduje to, że jest ona niesamowicie wciągająca. Thriller w pełnym tego słowa znaczeniu.
'Nałożyłam wtedy maskę. Maskę numer dwieście pięćdziesiąt dwa. Mam ich setki pod ręką. Zakładam je na co dzień i bez sztucznej skromności wiem, że jestem w tym cholernie dobra. Powiedzieć, że leżą jak ulał, to mało; one stają się po prostu moją drugą skórą.'
Jeśli zastanawiacie się czy literatura polska może być wciągająca i warta uwagi to zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł. Cała historia nie jest od razu wyłożona na tacy, wręcz przeciwnie. Z każdym kolejnym rozdziałem czytelnik dowiaduje się nowych faktów o głównych bohaterach. Rozwiązanie wcale nie jest oczywiste. Polecam!
'Miał wrażenie, że jego poszukiwania prawdy brały górę nad ślamazarnością, z jaką policjanci prowadzili swoje dochodzenie.'
OCENA: 7/10
Za książkę dziękuję Wydawnictwu:
~A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)