#122 'Iskra światła' Jodi Picoult


Jodi Picoult to moja ulubiona autorka. Czytałam i mam wszystkie jej książki i każda kolejna jest lepsza niż poprzednia. Serio! Jak tylko Iskra światła miała premierę, od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Nie musiałam nawet wcześniej znać jej treści z okładki, aby wiedzieć, że będzie dobra. Czy tak faktycznie się stało?


'Pasowało. Był oazą spokoju w oku ideologicznego cyklonu. Słońcem wszechświata kobiet, którym wyczerpał się czas i możliwości, które potrzebowały światełka w tunelu.'


W klinice aborcyjnej dochodzi do zamachu. Pewnego dnia pojawia się w niej uzbrojony mężczyzna, który bierze zakładników i zaczyna strzelać. Zaczyna się piekło. Przede wszystkim dla wszystkich, którzy są wewnątrz Ośrodka. Na zewnątrz zbiera się policja i Hugh - negocjator. W momencie, kiedy dowiaduje się, że wśród zakładników znajdują się jego siostra i córka robi wszystko, aby każdy, a przede wszystkim one wyszły cało z tego zamachu. Czy mu się to uda?


'Czasem się kłamie, aby kogoś chronić. Czasem się kłamie, aby chronić własną skórę.'


Po raz kolejny autorka porusza ciężko temat - aborcja. Przedstawia stanowisko zarówno zwolenników jak i przeciwników. Sam zamachowiec pojawił się w Ośrodku po to, aby zakończyć działania kliniki. Robi to w obronie życia. Czy to go usprawiedliwia? Czy można zabić człowieka, w obronie praw tych nienarodzonych? Czy można drugiemu człowiekowi wbić do głowy swoje racje? Które tak właściwie są jedyne i najważniejsze?

Jodi przedstawiła historię w nietypowy sposób. Chronologicznie, ale od końca. Poznajemy losy bohaterów, ich przemyślenia. Dowiadujemy się, co w klinice robiła córka Hugh, dlaczego George postanowił napaść na Ośrodek. Będziemy świadkami zabiegu aborcji i rozterek bohaterek. Mamy okazję postawić się po jednej lub po drugiej stronie. Czy jednak można jednoznacznie postawić się wyłącznie po jednej ze stron? Czy zrozumiałam, dlaczego George postanowił zabijać, ze względu na bycie przeciwnikiem aborcji? Nie. Mam swoje zdanie na ten temat i nie chciałabym, aby ktoś próbował siłą wbić mi do głowy własne, uważając, że jest bardziej moralne.


'To, co z jednej strony wygląda na przemoc, z innej perspektywy może uchodzić za akt miłosierdzia.'


Jeśli znacie powieści autorki, koniecznie sięgnijcie po tę najnowszą. Jeśli jednak nie mieliście jeszcze okazji poznać historii tworzonych przez Jodi Picoult, ta będzie świetna na start! Polecam, po prostu.


'Czasami nie wiesz, jak pochłania cię miłość, póki nie odczujesz jej braku. Czasami nie rozpoznajesz miłości, gdyż zmieniła cię, jak chimera, tak powoli, że transformacja umknęła twojej uwadze.'


OCENA:  10/10

Za książkę dziękuję:

Książka dostępna tutaj: 'Iskra światła' Jodi Picoult

W księgarni dostępne także inne NOWOŚCI


~A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło mi, że tutaj jesteś. Zostaw proszę komentarz, który zmotywuje mnie do dalszej pracy i ulepszania bloga. Jeśli nie chcesz odnieść się do mojej opinii napisz po prostu co polecasz do przeczytania :)

Copyright © Aga Zaczytana , Blogger